Bancassurance a zmiany w prawie: szansa czy zagrożenie? [WIDEO]

Wróć

Po II kwartale br. bancassurance odpowiadało za ponad 35 proc. ogółu składki przypisanej w ubezpieczeniach na życie. To 4,3 mld zł składek wobec 4 mld zł rok wcześniej – wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń. Od roku ten udział stopniowo się zwiększa. W ubezpieczeniach majątkowych (majątkowych i pozostałych osobowych) bancassurance stanowiło niecałe 5 proc. ogółu składki. Eksperci szacują, że wraz z rosnącą świadomością klientów będą oni coraz częściej szukać produktów ubezpieczeniowych w bankach. Rynek bancassurance powinien więc stabilnie rosnąć, o ile nie zahamują tego nowe regulacje – ustawa o dystrybucji ubezpieczeń, wdrażająca dyrektywę IDD, i ustawa o ochronie danych osobowych.

Największa trudność [w rozwoju bancassurance – przyp. red.] to trudność legislacyjna, ponieważ wywołuje zwykle olbrzymią burzę na rynku. To się zaczęło od Rekomendacji U. Jest bardzo dużo spotkań, dużo bicia piany, wiele interpretacji. To wszystko się przeciąga. Wszystko jest tak nie do końca sprecyzowane, że należy sobie wyrobić dobrą ścieżkę współpracy z dotychczasowymi partnerami, żeby utrzymać ten rynek bancassurance – mówi Anna Morawska, kierownik ds. rozwoju rynku bankowego w Mondial Assistance.

 – Wdrażając dyrektywę IDD, warto zastanowić się nad wdrożeniem tego, co możemy zrobić, żeby kanał bancassurance stał się wiodącym kanałem wobec kanału agencyjnego – dodaje Piotr Pastuszka, manager w firmie Sollers Consulting. – Doradca bankowy dziś skupia się wyłącznie na produktach bankowych, nie ma czym konkurować z agentem ubezpieczeniowym, który jest ekspertem ubezpieczeniowym. Natomiast tu i teraz jest technologia, wiedza po stronie banku na temat tego, co ten klient robi, np. czy kupuje pieluchy, paliwo, czy płaci za polisę ubezpieczeniową. Z drugiej strony mamy towarzystwa ubezpieczeniowe, które rozumieją tę informację przekazaną od banku, mają nowoczesne front-endy, systemy core’owe, które mogą customizować produkt, wyliczając odpowiednią składkę dla klienta. Mamy narzędzie BI – algorytmy, które są w stanie doradzić doradcy na bazie tych wszystkich narzędzi, jaki produkt dostarczyć. Dzięki emu będzie on mógł się skupić w swojej pracy na doradztwie bankowym, ale miał też narzędzia, by być ekspertem ubezpieczeniowym.

Drugi obszar duży, który dziś też jest wyzwaniem, to są nowe przepisy dotyczące ochrony danych osobowych. On też potencjalnie może wnieść dużo zmian, również na rynku bancassurance. Głównie jest to kwestia adekwatności danych gromadzonych przez administratora danych, celu, w jakim przetwarzamy dane, czasu, w jakim możemy je przetwarzać, powierzenia komuś przetwarzania tych danych. To jest cały obszar zagadnień, które rzeczywiście wymagają jednoznacznego rozstrzygnięcia i które mogą być dla rynku źródłem komplikacji i wyzwań. Zwłaszcza że przepisy są nie zawsze jednoznaczne. Po stronie biznesu jest więc spory nakład pracy i wiele ryzyk – ocenia Piotr Czublun, partner w Kancelarii Czublun & Trębicki.

Poprzedni artykuł Coraz silniejsze NIE dla jazdy bez OC Następny artykuł Biznes eksperymentuje ze sztuczną inteligencją

Podobne posty

Posadź drzewo… po śmierci

Jak mawiał Benjamin Franklin, tylko dwie rzeczy na świecie są pewne: śmierć i podatki. A skoro każdy z nas umrze, każdy dostanie też swoje miejsce na cmentarzu. Czy to znaczy, że miasta będą stopniowo zamieniać się w ogrodzone murami…

Czytaj więcej

Rynek, który leży prawie odłogiem

Siedem spośród dziesięciu podmiotów z sektora MSP kupuje polisy majątkowe. Zainteresowanie pozostałymi produktami jest wśród nich marginalne. Z jednej strony jest to wynik braku świadomości ubezpieczycieli odnośnie…

Czytaj więcej

TOP 6 upadłych magazynów

Kiedyś stanowiły jedno z podstawowych źródeł informacji, relaksu i określeń statusu społecznego. Zwinięte w rulon pod pachą pozycjonowały właściciela wysoko na drabinie atrakcyjności. Czasopisma znane, czytane i kolekcjonowane w…

Czytaj więcej